Daniel Radcliffe to Harry Palacz

Kto by pomyślał, że młody i przystojny Daniel Radcliffe ma jedną dość nieprzyjemną wadę. Odtwórca głównej roli w filmach o Harrym Potterze pali jak lokomotywa! Jego przyjaciele nie wiedzą, jak przemówić mu do rozsądku.

Daniel Radcliffe wypala ponad paczkę papierosów dziennie, co stanowi dość sporą ilość nikotyny jak na tak młodego człowieka. Podobno aktor, który właśnie kręci kolejną część przygód sympatycznego czarodzieja pt. "Harry Potter and the Half-Blood Prince", jest nazywany przez kolegów z planu Harry Puffer (dymek - red.).

Daniel pali około 20 papierosów dziennie - mówi źródło. - Za każdym razem, gdy pada hasło: "cięcie", on zaczyna palić. To okropne. Jego koledzy z planu m.in. Rupert Grint i Emma Watson próbowali ostrzec go przed negatywnym wpływem palenia, ale nie zrobiło to na nim wrażenia.

Dlaczego Daniel Radcliffe pali? Można przypuszczać, że stresuje go praca i nikotyną próbuje ukoić skołatane nerwy. W czasie kręcenia zeszłotygodniowej, dość ciężkiej sceny kaskaderskiej Daniel palił jednego papierosa za drugim - twierdzi źródło w wypowiedzi dla gazety The Sun.

Chcesz wiedzieć więcej CZYTAJ .

Więcej o:
Copyright © Agora SA