-
-
-
kocham justina timberlake a... on jest super, kochany, idealny, najpiękniejszy, najprzystojniejszy, najlpepszy, ma cudowny głos, ma cudowny ubiór, ma cudowny wygląd. Jest przystojny, elegancki, młody, pięknie śmpiewa, super ma głos, wymarzony facet dla każdego, ukochany, mądry, przepiekny, przekochany, najpięnioejszy facet na ziemi i w całym wszechśąwiecie, KOocham justina: on jest poporstu: boski, czadwoy, najlpeszy i jedyny w swoim rodzaju. Kocham justina za wszystko. Kocham jutina, kocham, kocham i jeszcze raz kocham bo ejst cudowny i najlpeszy a co najważniejsze najpiękniejszy i wolny. Moje największe marzenie to: seks z justinem lub chciaż zwykły pocałunek. Noc spędzona w łóżku z nim to marzenie moje jedyne... jezeli to czytasz mój kochany i rozumiesz to wiec że cię kocham i kicham i kocham i chcę cię kochac i uprawiać z tobą seks w łóżku, pod prysznicemm i gdzie kolwiek tylko chcesz, czy on nie jest kochany no powiedzcie czy nei przespalibyście się z nim?
-
-
-
-
-
-
brit rzeczywiscie byla piekna dziewczyna zanim zeswirowala.. ale moze razem z christina chce byc z brzydalami. myslalam ze nawet program przytycia u takiej britney to proba zjednoczenia sie ze spoleczenstwem amerykanskim ktore mam problem z otyloscia?? moze nawet w marketingu nie chodzi tyle o zawisc.. czasem mysle ze te trendy schodzace - cpuny, rzygi etc. sa wu=ynikiem zawisci jaka do gwiazd czyuja nie czytelnicy tabloida ale ludzie pracujacy i obslugujacy je w ich wlasnych sektorach..?? ale moze normalnemu odbiorcy latwiej rozmawiac o takich problemach jakie ma britney, ktora jest taka jak oni?? niz wypindrzone krolowe ktore sa bond and beautiful?? a ta reklama justina jakas dziwna. pamietam ze nazwalam kiedys britney gluciorem ktory wypromowal justina ale nie wiem czy to okreslenie "snot" jeste stosowane powszechnie??
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
zgadzam się z ag7a.. britney lepiej sie prezentowała w tamtej formie.. mam jednak watpliwosci czy powinno sie zezwalac aby prymitywne wieśniaczki jej pokroju rządziły słownictwem.. np słowem "pop".. brit jest psychiczną ekstrawertywną wieśniarą która w obslizgly sposob obnaża całą siebie brukowcom i wszytskiemu w ogóle.. pamietam ze pierwsze artykuly na jej temat wspominały o jej obsesji żeby wszyscy mówili na jej temat.. tak więc dobrze byloby aby ta osoba i grupa jej najbliższych przyjaciół grzecznie darowali sobie decydowanie o tym co stanie sie z muzyką pop dlatego że ich wiejskiej babie odpierd..liło juz ostatecznie.. teraz wyprzedaje własna schizofrenie, wylatuje z domu i drze ryja że zaraz zabije swoje bachory w gęby natrętom kręcącym się pod jej domem.. mysle że pozwoliła sobie na zbyt wiele twierdząc że to koniec popu a nie nastepny żenujący popis wiejskiego babsztyla który zaczyna popadać w schizofrenię
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: Gość
Oceniono 3 razy -1
nienawidze go;/Michael Jeckson najlepszy a ta malpa niech spada;/;/