Piękna przyjaźń pomiędzy gwiazdami "Simple Life" trochę podupadła, odkąd Paris zapytała Nicole prosto z mostu, czy jest pewna, że Joel Madden jest ojcem jej nienarodzonego dziecka. Raczej nie spodobało się to przyszłej mamie, która zapewniła, że w ciągu całego życia spała jedynie z czterema mężczyznami.
Nicole postanowiła trzymać Paris na dystans . Niedługo zorganizuje tzw. "baby shower", czyli imprezkę, podczas której znajomi obdarują ją prezentami dla dziecka . Wysłała Paris wiadomość, w której przekazuje, że nie zaprosi jej na owo przyjęcie.
Trochę dziwi nas to zachowanie. Wystarczyłoby, aby po prostu nie zaprosiła Paris, zamiast dodatkowo informować ją o tym. Albo Nicole jest naprawdę wściekła, albo może obawia się, że słynąca z imprezowania Paris sama się na to przyjęcie wbije.