Miley Cyrus martwi się o swoich fanów

Na ogół bywa na odwrót - to fani przejmują się zachowaniem swoich idoli. Co takiego Miley wzięła sobie do serca?

Źródłem zmartwień gwiazdy "Hannah Montana" są tzw. koniki, czyli ludzie wykupujący masowo bilety na jej koncerty i sprzedający je bo gigantycznych cenach. Czasem nawet 100 razy drożej. Ponieważ liczba biletów jest bardzo ograniczona, fani gotowi są zapłacić konikom 3 000 dolarów, aby zobaczyć występ swojej idolki.

Miley jest zmartwiona tą sytuacją. W sprawie nielegalnej sprzedaży biletów po zawyżonych cenach wszczęto już śledztwo, a sama nastoletnia gwiazda chce zorganizować jeszcze jedną trasę koncertową z myślą o tych osobach, które nie mogły zobaczyć jej wcześniej . Ojciec Miley, Billy Ray Cyrus, powiedział:

Zaczęła namawiać swojego menadżera, mówiąc: "To jest dla fanów. To jest dla dzieci. Chciałabym, aby wszystkie dzieciaki mogły wziąć udział w tych występach."

Chcieć nie zawsze znaczy móc, ale organizatorzy zapowiadają ostrą walkę z oszustami . Zapewne konikom będzie teraz o wiele trudniej "najeść się zielonymi".

Więcej o:
Copyright © Agora SA