Jude Law oczyszczony z zarzutów?

Ostatni okres nie należał do najłatwiejszych dla brytyjskiego przystojniaka. Jude Law nie wiedział, czy wniosą przeciwko niemu sprawę o pobicie. W końcu wszystko się wyjaśniło!

We wrześniu tego roku Law wdał się w bójkę z natarczywym paparazzi w okolicach swojego londyńskiego domu. Aktor postanowił dobrowolnie udać się na posterunek policji, gdzie opowiedział o całym zajściu. Oskarżenie brzmiało: atak na fotografa i próba odebrania sprzętu. Po złożeniu zeznań mężczyzna wyszedł za kaucją.

Właśnie zapadła decyzja dotycząca dalszych losów sprawy. Prokuratura (Crown Prosecution Service) postanowiła nie wnosić pozwu przeciwko aktorowi.

Policja powiadomiła mnie, iż wraz z prokuraturą dokładnie przestudiowali oskarżenia fotografa i postanowili nie podejmować żadnych kroków w związku z tą sprawą - powiedział zadowolony z obrotu sprawy Law - Oczywiście cieszę się z oczyszczenia mnie z zarzutów.

Policja również wydała oficjalny komunikat, który potwierdza słowa aktora:

Dalsze postępowanie nie zostanie podjęte w związku z tą sprawą.

Brytyjski gwiazdor może znowu ze spokojem zająć się pracą. Na 23 listopada zapowiedziana jest premiera kolejnego filmu z jego udziałem, a i pewnie niejedna fanka odetchnęła z ulgą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.