Pierwszym doświadczeniem Luke'a Perry , niekoniecznie aktorskim, była reklamówka jeansów Levi's. Później dopiero przyszedł czas na casting do roli niepoprawnego buntownika Dylana McKaya w kultowym serialu o amerykańskich bananowych dzieciach "Beverly Hills 90210" . To właśnie ta rola przyniosła mu sławę i uwielbienie milionów fanek na całym świecie. Podobno u szczytu popularności aktor otrzymywał 3 tysiące listów dziennie!
Po pięciu latach postanowił zrezygnować z roli przystojniaka i próbował swoich sił na dużym ekranie, niestety z marnymi skutkami. Miał też przygodę z teatrem.
Obecnie wraz z żoną i dwójką dzieci mieszka w San Fernando Valley.
Aktor kończy dziś 42 lata. Aż trudno w to uwierzyć...
Dla tych, którzy nie pamiętają: Dylan McKay
Luke Perry stał się głównym bohaterem jednego z odcinków "Johnny'ego Bravo":