Daniel jest często mylony z innym aktorem, Elijahem Woodem. Jednak nie złości się z tego powodu - cieszy się, że ludzie rozpoznają go jako gwiazdę. Mniejsza z tym, czy prawidłowo. Daniel opowiadał o swoich przygodach:
Byłem w Japonii i ktoś podał mi zdjęcie Elijaha do podpisania. Nie potrafiłem powiedzieć tego po japońsku, więc napisałem: "Nie nazywam się Elijah Wood, ale w każdym razie dziękuję, Daniel Radcliffe".
Dodał także:
Gdybym był bardziej dziecinny, napisałbym: "Władca Pierścieni to szmira".
Patrząc na to z innej strony: jeśli Daniel będzie zbyt dorosły, by grać Pottera, zawsze może postarać się o rolę w ekranizacji "Hobbita" .
Podobni?