Playboy tanio ceni Britney

Nie tylko na rynku muzycznym Britney Spears straciła trochę na wartości i nie osiąga już takich sukcesów jak kiedyś. Dla Playboya jej wygląd potaniał pięciokrotnie.

Pięć lat temu magazyn oferował Britney 2 miliony dolarów za udział w rozbieranej sesji, a teraz już jedynie 400 tysięcy. Piosenkarka chce, by jej zdjęcia pojawiły się w Playboyu, lecz zdenerwowała ją proponowana kwota. Jak powiedział jeden z znajomych

Brit

:

To zadziwiające, co szkody pięciu lat, 20 funtów wagi i dwójka dzieci mogą zrobić z ceną proponowaną dziewczynie. Britney ma naprawdę złudzenia, jeśli myśli, że każdy gotów jest zapłacić gigantyczną sumę, by zobaczyć ją nago. Obnażyła dotąd zbyt wiele ciała za darmo podczas imprezowania, żeby to nastąpiło.

Cóż, gdyby Brit częściej pamiętała o zakładaniu bielizny, tudzież nie odsłaniała jej tak często, cena byłaby pewnie odpowiednio wyższa. Oprócz Playboya Britney celuje także w magazyn Maxim, chcąc znaleźć się na jego okładce tak szybko, jak to tylko możliwe. Piosenkarka ma nadzieję, że to bardzo pomoże jej w ponownym postawieniu kariery na nogi, tak jak kiedyś sukcesem okazała się seksowna poza na pierwszej stronie Rolling Stone. Tylko czy ta strategia rzeczywiście poskutkuje?

Rolling Stone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.