O to co się wydarzyło. Rihanna poszła na przesłuchanie do Def Jam Records - wytwórni Jaya-Z na przesłuchanie. Jay i spółka zamknęli ją w biurze. Rihanna zaśpiewała jeden z kawałków Whitney Houston i wtedy stało się "najgorsze". Piosenkarka wspomina co usłyszała:
Jay-Z mi powiedział:"są tylko 2 sposoby na opuszczenie tego miejsca: drzwiami jeśli podpiszesz znami umowę, albo przez to okno..." A byliśmy na 29 piętrze. Bardzo mi to pochlebiło.
Pochlebiło? Dziewczyno z kim ty sie zadajesz.