32-letnia Drew Barrymore doświadcza tego na własnym ciele. Pilates, codzienne bieganie po okolicy, a na talerzu kawałek ryby i sałata - tak wygląda teraz życie aktorki. I choć zrzuciła już prawie 8 kg, przeklina dzień, w którym dietę zaczęła. Bo, jak przyznaje, to nuuda!
Chciałabym móc powiedzieć, że dieta to jakiś cudowny lek na samopoczucie. Ale szczerze? To dość nudne. Zawsze nienawidziłam ludzi, którzy jedli zdrowo i ćwiczyli, żeby dobrze wyglądać. Obecnie jestem jedną z nich. Schudłam, a teraz muszę utrzymać nową wagę.
I po co się męczyć? Przecież najważniejsze jest dobre serce i mądra głowa. Szczególnie w Hollywood.