Edyta Herbuś jednak się rozbierze?

Tancerka zmieniła nagle zdanie na temat sesji rozbieranych.

Edyta Herbuś od paru miesięcy uparcie próbowała zbudować sobie w mediach wizerunek grzecznej i słodkiej panienki. Żadnych przekleństw, żadnych rozbieranych sesji. Problem w tym, że taka Edyta Herbuś nie była prawdziwa. Tancerka przybrała taką maskę, w której wyglądała fałszywie. Wszyscy pamiętamy jej początki w show-biznesie, związek z Dawidem Ozdobą i tańce ze striptizerami . Jak to się ma do grzecznej Edzi ? Nijak, dlatego Herbuś postanowiła przestać udawać "świętą" i zmieniła zdanie na temat sesji rozbieranych.

Chronię swoją intymność. Ale żebym się rozebrała, to musiałoby być coś wyjątkowego. Jedynie subtelnie sceny. Z pewnością nie będę pokazywała najbardziej intymnych części ciała - powiedziała nam Herbuś.

A jeszcze u Kuby Wojewódzkiego zapierała się, że się nie rozbierze. Aktorka doszła chyba do wniosku, że słodka Edzia się nie sprzeda, bo całą licencję na słodkość wykupiła Kasia Cichopek .

Więcej o:
Copyright © Agora SA