Jola Rutowicz zakochana?

Aż nam się w to wierzyć nie chce.

Na poniedziałkowym rozdaniu 'Złotych Dziobów" Radia Wawa pojawiły się gwiazdy polskiej muzyki rozrywkowej jak i osoby znane ze świata mediów. Jedną z nich była Jola Rutowicz , która przyciągała spojrzenia dosłownie wszystkich. Jola wyglądała drapieżnie i jednocześnie elegancko. Nie miała ze sobą konia, ani nic różowego. Jednym słowem - obciachu nie było . Goście gali zachodzili w głowę kim jest tajemniczy towarzysz Joli , z którym dziewczyna pojawiła się na imprezie. Mężczyzna był bardzo poważny i milczący. Dodamy, że miał brudne buty. Chętnie pozował z Rutowicz do zdjęć, ale nie okazywał jej żadnej czułości.

To jest mój prywatny ochroniarz. Mam dwóch kolegów, którzy troszczą się o moje bezpieczeństwo. Przy nich czuję się jak prawdziwa gwiazda - mówi "Faktowi" Rutowicz.

Ciekawe. Jola w trakcie imprezy promieniowała i często dotykała dłoni swojego "ochroniarza". Poza tym jej obrońcą miał być przecież Marcin Najman . Czyżby po tym jak z jego winy koń Joli został porwany, bokser stracił kredyt zaufania u Rutowicz ?

Lubisz wiedzieć, co w trawie piszczy? Dzięki mailom od Plotka będziesz zawsze na bieżąco KLIKNIJ TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Agora SA