W piątkowym odcinku show Dwójki, Weronika Książkiewicz zaprezentowała dynamiczny taniec, pełen namiętności, w trakcie którego wydarzył się mały wypadek.
Plaster, który podtrzymywał bluzkę, odkleił się i na zewnątrz wyskoczyły piersi. Weronika błyskawicznie podciągnęła ubranko. Ale niewiele to pomogło. Jeden cycuszek okazał się na tyle nieposłuszny, że wyskoczył ponownie- relacjonuje "SE".
Igor Kryszyłowicz stwierdził po występie Weroniki , że nie ma się czego wstydzić, bo ma ona fajny biust. Za kulisami mówiło się, że Książkiewicz zaplanowała całą tę sytuację, żeby ponownie zwrócić na siebie uwagę Łukasza Jóźwiaka.