Doda chora i zła: Igor umyj tyłek!

Program "Gwiazdy tańczą na lodzie" jest bez Dody jak Sejm bez Andrzeja Leppera. Czwarty odcinek show Dwójki był niesamowicie nudny, właśnie z powodu nieobecności piosenkarki. Różowa królowa zachorowała i w fotelu jurora zastąpił ją Rafał Mroczek. Doda była obecna jednak duchem i przez telefon zarzuciła Kryszyłowiczowi, że nie myje tyłka.

Doda to potrafi komuś przygadać! We wczorajszym odcinku show "największa polska gwiazda" była jurorem przez telefon. Gdy Igor Kryszyłowicz postanowił wykorzystać jej nieobecność i wpakował się na tron Dody, dodając przy tym złośliwie:

Doda na pewno mi wybaczy. Ona ma przecież tyle dystansu do siebie.

Doda, jak to Doda, natychmiast się odgryzła.

Halo, czy mnie słychać? Proszę, żeby Igor umył tyłek, zanim usiądzie na moim tronie! Igor, nie bądź taki nadęty, bo wyglądasz jak indor.

Robert Rozmus już nie zatańczy na lodzie! Robert Rozmus już nie zatańczy na lodzie!  robert moskwa

A poza tym dość nudnawo. Zmiana partnera wyszła też na dobre Anecie Florczyk , która nie potrafiła dojść do porozumienia z łyżwiarzem Marcinem Czajką. Teraz u boku Macieja Lewandowskiego, Aneta w błyskawicznym tempie zaczęła rozwijać swoje umiejętności taneczne. W tej parze to Aneta robi podnoszenia!

Robert Rozmus i jego partnerka Agnieszka zostali pochwaleni za piruet parowy, a Marcin Krawczyk za jeżdżenie po krawędziach i to w rytmie. Jak zwykle nieźle zaprezentowała się Ola Szwed oraz Tomasz Ivan , który wykonał piruet w powietrzu. Z kolei Weronika Książkiewicz nie nadążała za swoim partnerem i wykonała słabą kombinację kroków, ale i tak dostała wysokie noty od jury i dużo smsów od widzów.

Z programu odpadli Robert Rozmus i Agnieszka Dulej-Urbańska !

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.