Otóż taniec Ewy i jej partnera, Łukasza Jóźwiaka , był całkiem ciekawy. Niedociągnięcia się zdarzyły, ale piosenkrace można to wybaczyć. Jednak nie w tym rzecz.
W czasie namietnego tańca Ewa tak mocno oplotła swojego partnera nogami, że aż... rozpięły mu się spodnie! Ups!
Nie wiem, jak to się stało. Po występie to zauważyłem - powiedział lekko zawstydzony Łukasz "Super Expressowi".
Dziwne, że nie zrobił nic, aby zmienić tę sytuację. Gdy weszli na wizję, klamra od paska beztrosko dyndała, a łyżwiaż próbował zasłonić ją kwiatkami. Bezskutecznie.
fot. Super Express, 08.10.2007
Gwiazdy tańczą na lodzie może nie należy do programów najbardziej trzymających w napięciu, ale jeśli będzie więcej takich wpadek, to na pewno zyska wiernych fanów.