Doda naga w Playboyu part 2!!

Wiemy że właśnie na to czekaliście - WIĘCEJ Dody w "Playboyu". Czyli naprawdę potężna dawka "nagich" fotek i minii mini wywiad, z którego dowiemy się, Doda lubi się rozbierać, bo jest... erotomanką. Mało zaskakujące, ale jest na co popatrzeć!

Doda się pręży i wygina ciało swe plus pokazuje, że w strefie bikini ma... tatuaż - taki obrazek wokalistki wyłania się z sesji dla "Playboya". Przypominamy drugiej sesji. Ale nie ma co zdjęć opisywać - sami zobaczcie.

My skupiliśmy się na tzw. części intelektualnej czyli krótkiej rozmowie jaką przy okazji pstrykania fotek zafundował sobie "Playboy" z Dodą.

Zapytana czy sama wywołuje skandale, czy jest ich ofiarą, Doda odpowiada:

I tak, i tak. Czasami wywołuję skandale, bo śmieszą mnie ich efekty. Szybkość, z jaką przedostają się do ludzi pewne informacje i jak natychmiast po tym pojawiają się miliony komentarzy, to całkiem zabawne zjawisko. Czasami jednak jestem ofiarą. Muszę się w kółko tłumaczyć, oczyszczać z bzdurnych, nieprawdziwych, żenujących zarzutów.

W ostatniej sesji dla "Playboya" Doda jest "zrobiona" na subtelną, zmysłową laskę. Czy jej się podoba ta odmiana?

Od wizerunku scenicznego może tak, ale w domu jestem bardzo często taką jaką widzieli mnie fotografowie Playboya., po raz drugi zresztą. Choć ta ostatnia wizja jest mi bliższa. A propos zdjęć: jestem erotomanką. Zdjęcia rajcują mnie, kiedy na nie patrzę. Myślę czasami, że nie zrobię ich więcej, a potem pojawia we mnie bodziec, który tak mnie kusi, że nie mogę sobie odmówić następnej podobnej sesji.

Czyli jest spora szansa, że znów zobaczymy Dodę bez ubrania - rewelacja!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.