życie na gorąco 30 sierpnia 2007
Odebrało nam mowę, bo to dość kontrowersyjny obrazek. Dlatego oddajemy "głos" dziennikarzom śledczym "Życia na gorąco".
Upalne popołudnie, centrum handlowe. W kawiarni siedzi słynny reżyser filmowy Andrzej Żuławski (66) i... aktorka Weronika Rosati (23). I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby ta dwójka nie opuściła tego miejsca... trzymając się za ręce! A jeszcze dwa miesiące temu reżyser ostro zaprzeczał, by jakikolwiek związek łączył go z Weroniką. - Ja, 66-letni starzec i ta młoda dziewczyna? Nie rozśmieszajcie mnie. Znam Weronikę od dziecka i teraz udzielam jej rad i wskazówek zawodowych - tłumaczył wtedy.
Czyli wcześniej para z tego właśnie powodu pojawiła się razem na przyjęciu w ambasadzie francuskiej. Cóż trudno powiedzieć co o tym można sądzić. "Życie na gorąco" snuje na gorąco domysły, że być może Weronika ma taki sposób na zrobienie aktorskiej kariery, w końcu niedawno pokazała się na spacerze na warszawskiej Starówce w objęciach hollywoodzkiego producenta filmowego 65-letniego Harveya Weinsteina.