Joanna Liszowska - potajemny ślub?

Joanna Liszowska została żoną swojego partnera - w tajemnicy przed światem - taka informacja pojawiła się w mediach, po tym jak na jednej z fotografii pary, dziennikarze zauważyli, że oboje mają na palcach obrączki. Ślubu jednak nie było - gasi emocje "Super Ekspress". 

Wygląda na to, że ślubu rzeczywiście nie było, skoro wszelkie spekulacje na ten temat rozwiewa w rozmowie z "Super Expressem" sama Liszowska.

A owszem, nosimy obrączki. Ale ślubu jeszcze nie było.

To kiedy w takim razie będzie? Aktorka po licznych plotkach na temat jej ślubu, m.in. że miał odbyć się w lipcu, niechętnie teraz o nim opowiada.

Nie chcę już o ślubie rozmawiać, bo ostatnio ukazały się o nas takie bzdury, że aż szkoda gadać.

Media w ostatnich tygodniach rzeczywiście wiele pisały o problemach w związku Joanny i Tadeusza. Sugerowano, że powodem niechęci aktorki do ślubu z biznesmenem jest temperament partnera, który bardzo lubi rozrywkowy styl życia. To rzekomo nie pasowało Joannie, która pragnie stabilizacji i spokoju. Wszystkie te doniesienia są według aktorki totalną bzdurą, bo - jak się zarzeka - układa jej się z Tadeuszem fantastycznie.

Cieszy nas to niezmiernie, ponieważ nie ukrywamy, że wolimy informować o ślubach a nie o rozstaniach popularnych par.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.