W ten sposób piłkarz, który stracił żonę - jest już termin rozwodu - bo zadawał się z innymi paniami, naprawia swoje błędy. I próbuje przekonać Dodę, że nikt jak on nie zadba o jej dwa ulubione czworonogi. A to dopiero początek - twierdzi osoba z bliskiego otoczenia pary.
Radek nie jest świętoszkiem, ale mimo wszystko to bardzo zakochany w Dodzie facet. On wcale nie chciał rozstania i teraz zrobi wszystko, by ją odzyskać.
Słodkie. Ale Doda już zdecydowała.