Prawie jak Romeo i Julia

Adam Fidusiewicz i Sasha z "The Jet Set" poznali się parę lat temu w teatrze Buffo, w którym oboje ubiegali się o rolę w musicalu "Romeo i Julia". Co prawda angażu w teatrze nie dostali, ale zyskali coś znacznie cenniejszego - przyjaźń.

Jak donosi "Super Express", aktor i piosenkarka od czasu przesłuchań w teatrze są sobie bardzo bliscy i starają się utrzymywać regularny kontakt. Nigdy nie tworzyli pary, ale nie ma się co dziwić. W końcu, gdy się poznali, Sasha miała tylko (lub jak kto woli) aż 15 lat. Piosenkarka w wywiadach wielokrotnie wspominała, że partnera nie szuka, bo nie ma czasu na miłość. Zdanie jednak zmieniła i zdaje się, że teraz jest już otwarta na nowe znajomości. "Super expressowi" powiedziała:

Adam to świetny kumpel. Nie wykluczam więc, że może kiedyś...

Sasha (Sergiusz Pęczek/Agencja Wyborcza.pl)

Aktor jest od piosenkarki nieco mniej powściągliwy i na łamach gazety otwarcie opowiada o swojej znajomości z Sashą:

Sasha jest bardzo atrakcyjną dziewczyną, która ma w sobie wiele pociągających mnie cech. Nie wiem jeszcze, czy moglibyśmy być razem, bo cały czas się poznajemy. Sasha mieszka w Poznaniu i dużo podróżuje, więc trudno się z nią zobaczyć. Ostatnio jednak, gdy była w Warszawie, udało mi się ją złapać!

Od jakiegoś czasu w showbiznesie zapanowała moda na rozstania, także nowa para byłaby mile widziana.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.