Para w Madrycie spędziła tydzień, po czym pojechała do Paryża, skąd Smoktunowicz prowadziła specjalne wydanie "Wydarzeń" dotyczące wyborów prezydenckich. Znajomy pary, na łamach magazynu, bardzo celnie i krótko opisał, co działo się w stolicy Francji:
W Paryżu pojawili się na drugi dzień z obrączkami na palcach.
Po pracy, w paryskich hotelu "Meridien Etole" para ponoć zorganizowała bankiet dla przyjaciół z ekipy telewizyjnej "Wydarzeń". Zaproszeni goście doskonale wiedzieli z jakiej okazji para wyprawia bankiet, choć Lis żartował, że muszą przecież uczcić wybory.
Hanna Smoktunowicz (Bartosz Bobkowski/Agencja Wyborcza.pl)
"Życie na gorąco" donosi również, że to Tomek naciskał na ślub. Podobno marzy mu się syn i nie chce żeby urodził się w nieformalnym związku. Bardzo szczęśliwi z powodu ślubu Lisa i Smoktunowicz będą również rodzice dziennikarza, którzy bardzo przeżyli jego rozwód z Kingą Rusin. My tylko przypominamy, że Hanna Smoktunowicz była świadkiem na ślubie Kingi Rusin i Tomka Lisa.