Joanna Liszowska ma słabość do kolczyków

Największa polska seksbomba (tak Liszowską nazywa "Super Express) lubi się stroić w kolczyki. Na pierwszej gazety obiecują, że "kolczyki ma nie tylko w uszach..." - to bardzo intrygujące. Liszowska: W nieskończoność mogę kupować sobie kolczyki! (...) prawie z każdych zakupów wychodzę z parą, a czasem nawet z kilkoma parami kolczyków.Ale nudy. Rozpaczliwa próba ratowania resztek popularności?  

My chętnie pomożemy. Pani Joasiu, świetnie Pani wygląda w kolczykach. A kolczyk w pępku - co za ekstrawagancja.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.