Nowy numer Gali - Kasia Tusk superstar!

Jestem grzeczna - mówi o sobie w "Gali" Kasia Tusk. Poza tym już wie, że sobie umie sama poradzić w wielkim mieście, opowiada o niesympatycznych internetowych serwisach plotkarskich oraz o niechęci do dużych dekoltów. Grzeczne i nudne.

O tańcu:

Wszystko wydawało mi się inne od tego, do czego byłam przyzwyczajona. Miałam wrażenie, że pasuję do tanecznego świata jak wół do karety.

Przykro nam Kasiu, ale niektórzy (np. jury) ciągle tak sądzą.

Nie przeszkadza mi to, że jestem z klubu "córka polityka". Bo tak jest i nie mam zamiaru się tego wstydzić. Nie będę teraz udawać, że jestem w "Tańcu...", bo dokonałam czegoś wielkiego.

Brawo za szczerość, inne znane córki zapewne już wierzą w swoją "wyjątkowość".

Może to się wyda śmieszne, infantylne, ale zawsze chciałam zostać telewizyjną pogodynką. To jedyne zajęcie w telewizji, jakie w dzieciństwie wydawało mi się atrakcyjne.

Śledząc kariery Karola Strasburgera i Huberta Urbańskiego wydaje się, że Kasia ma rację.

Z innych tekstów w "Gali" polecamy:

Olivier Martniez - "Z pamiętnika playboya". To przystojny facet, a redaktorzy "Gali" powyciągali mu kilka świństewek z życiorysu. Można sobie z przyjemnością popatrzeć i poczytać.

Olivier Martinez

Lindsay Lohan i Jude Law romansują? Tak twierdzi "Gala", ale według nas jest to trochę z palca wyssane. Law to nie ta półka, Lindsay może próbować swoich sił u K-Feda albo jakiegoś surfera.

Lindsay Lohan

Jan Wieczorkowski kończy 35 lat. Mówią, że to poważny wiek dla mężczyzny, ale aktor woli pozostać chłopcem. I egoistą, do czego się wprost przyznaje. Nieładnie. Aha, Janek jako jeden z nielicznych mówi prawdę o swoich wyborach:

(Kobieta) na początku musi być atrakcyjna fizycznie. Jesteśmy facetami, więc wiesz. Nie będę opowiadał dyrdymałów, jak ważne są zalety intelektu.

Biedna Brodka...

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.