Konwencja wywiadów " Z Dupy " jest dość luźna tylko pozornie. Vloger Maciej Dąbrowski wchodzi w konwencję obraźliwego interlokutora i biada temu, kto nie czuje żartu. Poprzednie wywiady pokazują, że ci godzący się na rozmowę na zasadach "Z Dupy" należą do nielicznego grona. Powiększył je ostatnio Tomasz Kammel . Wygląda, że złapał o co biega.
Gwiazdy w Polsce są niestety spier*** i nie mają dystansu do siebie. Jedynym k*** frajerem, który zgodził się przyjść, jest ten tutaj fircyk - stwierdził wprost Dąbrowski.
Prowadzący miał ze sobą pytania do Huberta Urbańskiego , którego rzekomo też zapraszał. Chwaląc się tym, o co by zapytał prowadzącego "Milionerów", wywołał u Kammela oczekiwaną reakcję.
To może jego zaproś, a nie mnie. Próbowałem, ale powiedział, że musiałby być dziwką bez szkoły, żeby tutaj przyjść. Przejdźmy do rozmowy z tobą. Skończyłem germanistykę. Co? Nie bez szkoły, tylko ze szkołą. Bo skończyłem germanistykę.
Co było dalej? Sami zobaczcie.