"M jak miłość". Magda (Anna Mucha) przygarnia Maćka. Straszna wiadomość. Ojciec umiera!

Co wydarzy się w kolejnym odcinku "M jak miłość"? Emisja w poniedziałek i wtorek o 20.40.

Zapraszamy do TVP2 na kolejne odcinki " M jak miłość ". Co wydarzy się 18 i 19 stycznia?

Kinga ( Katarzyna Cichopek ) będzie miała problemy przez sklep z dopalaczami - i narkomanów, którzy zaczną kręcić się obok bistro. Aż w końcu, bliska załamania, wyzna Michałowi (Andrzej Andrzejewski):

Wszystkich klientów już przepłoszyli Lokal pustoszeje z dnia na dzień, obroty spadają Jak tak dalej pójdzie, będę musiała zamknąć bistro!

Magda ( Anna Mucha ) postanowi za to pomóc Maćkowi (Franciszek Przanowski) - chłopcu, z którym zaprzyjaźnili się Zduńscy. Ojciec małego - Romanowski (Robert Wabich) - znów trafi do szpitala. Chodakowska zaproponuje, by Maciek zamieszkał z nią i Olkiem. I zrobi wszystko, by znów się uśmiechał...

Wiem, że boisz się o tatę... Ale uwierz mi, ten strach można oswoić. Jak psa albo kota Znam się na tym jak nikt! Też mam chore serce...

Późnym wieczorem Magda odbierze jednak telefon ze szpitala - i usłyszy tragiczną wiadomość

Zmarł ojciec Maćka Zawał. Boże, Olek Ja Ja nie wiem Jak my to powiemy Maćkowi?!

Trudne chwile czekają także Marcina ( Mikołaj Roznerski ). Chłopak wróci wcześniej do domu i przyłapie swojego ojca (Wojciech Majchrzak) z nianią Szymka - Emilią (Dorota Chwedorowicz)! Chodakowski, gdy dowie się o romansie seniora, będzie w szoku. I zrozumie, że jego rodzina jest o krok od rozpadu...

Tymczasem Agnieszka ( Magdalena Walch ) znów będzie miała problemy ze zdrowiem. I w końcu - zdenerwowana - wyzna Tomkowi ( Andrzej Młynarczyk ), że to on jest ojcem jej dziecka... Policjant z trudem zachowa spokój:

Dlaczego teraz... dlaczego dopiero teraz mi o tym mówisz?! Jak mogłaś mnie, wszystkich tak strasznie okłamywać?

A gdy Chodakowski wróci do domu, czeka go kolejna "niespodzianka" ... tym razem ze strony Asi ( Barbara Kurdej-Szatan ).

Boże, Tomek... Będziemy mieli dziecko!
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.