Media na całym świecie w szoku po wystąpieniu Deppa. "Jąkał się, potykał, ledwo mógł sformułować zdanie"

Aktor pojawił się w piątek na gali Hollywood Film Awards. Wręczał nagrodę za film dokumentalny "Supermensch: The Legend of Shep Gordon". "To najdziwniejszy mikrofon, jaki w życiu widziałem" - zaczął. Jednak słowem "dziwny" media na całym świecie opisują teraz całe jego wystąpienie.

Po kolei - zaczął od skrytykowania mikrofonu, stwierdził, że nie jest dobry w przemówieniach przed publicznością, jąkał się, przeklinał, miał problemy z równowagą - tak w skrócie można opisać Johnny'ego Deppa na scenie w czasie gali. Tekst miał napisany na prompterze, mimo tego cały czas się mylił, a w pewnym momencie po prostu mu przerwano i pokazano przygotowany wcześniej klip. Media na całym świecie - od rozrywkowych do tych poważnych - piszą o zachowaniu Deppa. W końcu to wielki aktor, który pojawił się na dużej gali i przemawiał przed sporą publicznością.

Ktoś rozpoczął imprezę dużo wcześniej. Wydawał się skołowany, nie wiedział, gdzie iść, co robić. Jąkał się, potykał - czytamy na DailyMail.co.uk.
To była dziwna przemowa. Depp zainaugurował sezon wręczania nagród z przytupem - stwierdził "New York Daily News".
Jack Sparrow, czy to ty? Depp wydukał przemowę. Ledwo mógł sformułować pełne zdanie - pisze "Us Weekly".

"The Guardian" nie owijał w bawełnę:

Depp wydawał się pijany. Widzowie byli oszołomieni i po prostu się śmiali.

To tylko niektóre z komentarzy. Zobaczcie, o co cała afera:

 

Mike Myers, któremu (obok Shepa Gordona) Johnny Depp wręczył nagrodę, po wszystkim stwierdził:

To było bardzo rock'n'rollowe, co jest bardzo w stylu Shepa Gordona.

Jak zauważa "The Hollywood Reporter", Depp ostatnie dni faktycznie miał rock'n'rollowe. W czwartek wieczorem, z Elvisem Costello i Marcusem Mumfordem, zagrał koncert dla niewielkiej publiczności. Na początku listopada grał też na gitarze na koncercie Marilyna Manson, z którym występy zdarzają mu się coraz częściej.

Sam Depp nie skomentował swojego zachowania, nie wiadomo, czy faktycznie, jak wielu insynuuje, był pod wpływem alkoholu. Fani od dłuższego czasu martwią się o aktora. W przeszłości miał problemy z używkami, ale ustatkował się u boku Vanessy Paradis . Mają dwoje dzieci : 14-letnią córkę Lily-Rose i 11-letniego syna Jacka. Depp z rodziną żył we Francji, z dala od Hollywood. Ale rozstał się z Paradis w 2012 roku, po 14 latach. A wszystko podobno przez romans gwiazdora z Amber Heard, z którą teraz jest zaręczony. Od czasu rozstania z Vanessą co jakiś czas pojawiają się informacje o tym, że aktor coraz częściej imprezuje, m.in. z Mansonem. Czy faktycznie coś złego dzieje się z Johnnym?

embed

Jax

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.