Informacje o rzekomym rozwodzie państwa Marcinkiewiczów okazały się nieprawdziwe. Plotki zdementowała sama Isabel. Tygodnik "Polityka", który jako pierwszy poinformował o rozstaniu wydał już w tej sprawie oświadczenie.
O rozwodzie państwa Marcinkiewiczów poinformował w najnowszym numerze tygodnik "Polityka". Doniesieniom o rozstaniu stanowczo zaprzeczyła jednak sama Isabel Marcinkiewicz. W przesłanym do redakcji "Plejady" oświadczeniu zdementowała plotki.
Wcześniej pojawiały się informacje będące pomówieniami. Ktoś dalej kontynuuje powielanie kłamstw. Jak można dowiedzieć się o własnym rozwodzie z mediów? Na to wygląda, że można. To już nawet nie trzeba uczestniczyć w czymś, żeby być 'uczestnikiem wydarzenia'. Tego typu oszczerstwa zakłócają życie prywatne, jak i zawodowe. Osoby odpowiedzialne za te pomówienia nie pozostawiają nam wyboru i sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego - twierdzi Izabel Marcinkiewicz.
Po oświadczeniu żony polityka redakcja wycofała się ze swojego stanowiska i przeprosiła małżeństwo za podanie takiej informacji na forum publicznym.
Serdecznie przepraszam Pana Kazimierza Marcinkiewicza i jego żonę za podanie nieprawdziwej informacji o ich rozwodzie. Błąd, który popełniłem nie był efektem złej woli, ale braku dziennikarskiej czujności. Juliusz Ćwieluch - czytamy w cyfrowym wydaniu "Polityki".
Plotki o kryzysie w pięcioletnim związku Kazimierza Marcinkiewicza i jego żony Isabel pojawiły się już na początku tego roku. Polityk i jego partnerka sprzeciwiali się wówczas publikacjom o potencjalnym rozwodzie i określali je "nieprawdziwymi i krzywdzącymi" .
al