Jeżeli Cichopek chciała być konkurencją dla modnych starszych pań, to można jej pogratulować. Zdecydowanie się udało

Na pierwszy rzut oka aktorka przypomina wczesną Jolantę Kwaśniewską. Podobna fryzura, sukienka, która 10 lat temu sprawdziłaby się podczas oficjalnej uroczystości, piękny uśmiech numer pięć... A kiedy się przyjrzymy, jest jeszcze gorzej.

Oczywiście nie mamy nic do stylu Jolanty Kwaśniewskiej . Ale Katarzyna Cichopek jest młoda, nie musi ubierać się jak pierwsza dama, a do tego nie oszukujmy się - moda wciąż się zmienia, a błyszczące tkaniny już dawno nie są na czasie.

Pani Cichopek jest bez wątpienia urodziwa i zgrabna. Można darować jej za duże buty - czasem tak drobnej kobiecie trudno jest znaleźć ładne szpilki w odpowiednim rozmiarze. Ale co kierowało aktorką, kiedy wybierała tę sukienkę, naprawdę nie rozumiemy. Nie wspominając o tym, że zdecydowanie powinna zmienić fryzjera.

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Liczymy na poprawę. Bo ładna figura i śliczna buzia naprawdę zasługują na lepszą oprawę.

embed

jus

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.