Kuba Wojewódzki do Michała Szpaka: Chcesz coś powiedzieć Edycie Górniak? Chciał. "Było mi przykro". Dodał jeszcze coś

Michał Szpak przyznał, że Edyta Górniak sprawiła mu przykrość swoimi słowami. On pamiętał nazwiska wszystkich uczestników eliminacji.

Michał Szpak będzie reprezentował Polskę na festiwalu Eurowizji w Sztokholmie, ponieważ wygrał eliminację, dość nieoczekiwanie pokonując faworytki: Edytę Górniak i Margaret. Górniak, komentując to, zapomniała nazwiska zwycięzcy, co było potem szeroko omawiane . On sam co prawda także zdążył skomentować wyniki , ale dopiero teraz, w programie Kuby Wojewódzkiego , tak otwarcie i bezpośrednio odniósł się do słów diwy.

Michał okazał się większą diwą narodową, niż Edyta Górniak - przedstawił go Kuba Wojewódzki.
Z tej okazji mogę przybyć do Krakowa z kwiatami, zapukać do drzwi i powiedzieć: "Dzień dobry, pani Edyto, jestem Michał Szpak - odparł muzyk.
No, właśnie. Odnoszę wrażenie, że ona dała koncert szczególnie po ogłoszeniu wyników - tu chyba można było dostrzec małą szpilę wbitą diwie przez showmana.

Michał Szpak krótko to skomentował.

Było mi trochę przykro z tego powodu, bo jednak występowaliśmy w jednym konkursie i ja znałem imiona wszystkich uczestników... nie roztrząsajmy tego - zakończył temat Szpak.

Kuba Wojewódzki przystał na to, ale chciał wiedzieć, kto jest według Szpaka bardziej sexy: Conchita Wurst czy Edyta Górniak.

Edyta, zdecydowanie.

A podobieństwo Szpaka do Conchity? On sam nie widzi żadnego. Nawet brodę mają inną.

Nie jestem Conchitą Wurst, jestem Michałem Szpakiem i mam tę przyjemność, że będę reprezentować Polskę w konkursie Eurowizji - wyrecytował.

Michał SzpakMichał Szpak TVN/X-News TVN/X-News

Dość szybko po ogłoszeniu wyników eliminacji do konkursu Eurowizji pojawiły się podejrzenia, że zwycięska piosenka Michała Szpaka, "Color Of Your Life", jest plagiatem piosenki "Dawaj za" rosyjskiej grupy Lube, ulubionego zespołu... samego Władimira Putina! Sprawa została wyjaśniona, ale Kuba Wojewódzki jeszcze wrócił do niej.

Zadam ci to pytanie raz, bo temat uważam za wyolbrzymiony: co cię łączy z Putinem?
Z Putinem? - zdziwił się Szpak. - Nie łączy mnie nic. Podobno moja piosenka to był plagiat ulubionego zespołu Putina, aczkolwiek te plotki zostały zdementowane przez profesjonalnych ludzi, którzy zrobili analizę tego numeru i nie jest on plagiatem - wytłumaczył.

Showman nawiązał też do programu "Agent", w którym Michał Szpak i Tomasz Oświeciński, delikatnie mówiąc, nie polubili się .

Coś ty zrobił temu Oświecińskiemu? Ja go zaprosiłem do programu. Chciałbyś mu zadać jakieś pytanie poza kamerą, które ja potem wyemituję? Bo mam wrażenie, że wasza relacja jest ch*lernie homofobiczna, to znaczy on ci przypisuje coś, czego on nie lubi tylko nie wiem, czy on cię poznał.
W pewnym momencie nie rozumiał mojej postaci. Teraz wiem, że to się zmieniło. Zresztą, mamy ze sobą po tych wszystkich wydarzeniach kontakt i naprawdę jest spoko - odparł Szpak.

Kuba Wojewódzki zapytał, czy to prawda, że się pobili.

Nie pobiliśmy się, ale to jest naprawdę spoko człowiek. Bardzo.

Gospodarz drążył dalej i chciał wiedzieć, czy Szpak mówi tak, bo tak myśli, czy dlatego, że tworzy wizerunek osoby przyjacielskiej.

Wielokrotnie było tak, że jego zachowanie było gorsze od mojego, w związku z tym to nie ma żadnego znaczenia - tłumaczył muzyk.

A kto jest agentem? Tego Michał Szpak już nie zdradził.

Zobacz wideo

JZ

Pobierz nową aplikację Plotek.pl na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.