10. odcinek " Top Model " był jednym z najbardziej wymagających dla uczestników. Dwie sesje i pokaz Roberta Kupisza wyłoniły finałową szóstkę, której zmagania na fashion weeku będziemy oglądać w przyszłym tygodniu.
Podwodna sesja
Pierwszym zadaniem była sesja w basenie. To nic w porównaniu z pozowaniem z robakami? Nic bardziej mylnego. Praktycznie wszystkie dziewczyny dały plamę.
No, nie dam rady - stwierdziła Kamila i przerwała sesję.
Brakowało jej chęci, myślę, że jej się nie chciało - skomentował jej zachowanie fotograf.
Odpuściła także Karolina Gilon . Fotograf wyraził się o niej jako o "porażce". Z dziewcząt jedynie Karolina Pisarek dała radę, choć wydawało się z początku, ze też polegnie.
Ale jak ja mam zatkać ten nos, przecież go się nie da zatkać - mówiła zdezorientowana.
Zacisnęła żeby (i nos) i weszła do basenu. Zdjęcia dały jej zwycięstwo.
Karolinka się starała, jej się chciało - fotograf zachwalał modelkę.
Zdjęcie Pisarek wygrało i znajdzie się kampanii reklamowej Electorlux. Modelka dostała także pralkę tej firmy.
Pokaz
Drugim zadaniem był pokaz mody Roberta Kupisza. Uczestnicy musieli zmierzyć się nie tylko z zaplanowanymi przez producentów pułapkami (np. podpiłowany obcas Magdy, walka o miejsce w pokazie z Justyną Pawlicką wpychającą się w kolejkę), lecz także z takimi, które zaplanowało życie.
Trudno było dobrać ubrania na muskularną sylwetkę Andre i drobną Radka. Ten drugi miał tak duże problemy, że udział w pokazie stanął pod znakiem zapytania. Ostatecznie Sokołowska z Kupiszem wymyślili, aby model dostał zestaw Kamili Ibrom. Wyglądał tak dobrze, że otworzył pokaz.
Naga sesja
Ostatnia sesja przed fashion week była ogromnym wyzwaniem dla uczestników. Nie tylko dlatego, że robił ją Marcin Tyszka , ale także z powodu nagości.
Nie chcę propagować nagości - zakomunikował Samuel i nie zdjął majtek.
Najwięcej problemów przysporzyła fotografowi Kamila Ibrom. Nie dała się przekonać do zdjęcia stanika, mimo że obiecano jej, iż będzie mogła piersi zakryć rękoma.
Nie, tu są kamery, ludzie. Nie - odmawiała zdecydowanie kolegom zagrzewającym ją do walki, jak i Joannie Krupie .
To nie jest program erotyczny, tylko program o modzie - burzył się Radek.
Praca z Kamilą nie jest łatwa - podsumował Tyszka.
Właśnie przez swoje zachowanie to właśnie Kamila musiała pożegnać się z programem. Nie pierwszy raz pracowało się z nią trudno, narzucała swoje zdanie i wprowadzała niemiłą atmosferę.
Przeciwieństwem Kamili jest natomiast Karolina Pisarek. Wygrała nie tylko pierwsze zadanie, ale i odcinek, a także dostała nagrodę specjalną od Roberta Kupisza.
Obłędnie pracuje - mówił Tyszka.
Jesteś brylantem - zachwycała się Krupa.
Kupisz wyróżnił nie tylko Karolinę. Do projektu zaprosił także Andre. Co ciekawe, o ile projektant docenił futbolistę, o tyle pozostali jurorzy uznali, że atletyczna sylwetka modela-sportowca stanowi zbyt duże ograniczenie. To właśnie ON został prócz Kamili wyeliminowany w tym odcinku.
Jestem załamana - mówiła nie bez żalu Krupa. - Ale wiem, że sobie poradzisz.
Brak Andre w kolejnym odcinku jest zaskoczeniem. Od pierwszego odcinka wywiązywał się z każdego zadania świetnie, miał też na swoim koncie niejedno wygrane zadanie. To jednak okazało się niewystarczające. Model plus size? Chyba jeszcze polskie "Top Model" nie jest na niego gotowe.
karo
