Kuchenne rewolucje: Gessler miała ratować restaurację, a uratowała małżeństwo. "Nie byliśmy na randce od ślubu"

W zgodnym do tej pory małżeństwie wiało chłodem. Wszystko przez restaurację, która nie przynosiła zysku.

Nie od dziś wiadomo, że Magdę Gessler na równi ze sprawami kulinarnymi pociągają sprawy osobiste, a zwłaszcza miłosne. W tym odcinku " Kuchennych rewolucji " miała więc pełne pole do popisu, bo o pomoc poprosiło ją małżeństwo z wieloletnim stażem. 58-letni Sabina i Mirek przez wiele lat żyli w Niemczech, gdzie pracowali w gastronomii. Po 28 latach podjęli decyzję, która dla wielu mogłaby wydawać się karkołomna - wrócili do Polski, by tu rozkręcić własny biznes. Niestety, rzeczywistość okazała się niewspółmierna do ich marzeń - klienci wcale nie czekali na nich z utęsknieniem, a ich knajpka rybna na Kaszubach, zwyczajnie ginęła wśród wielu podobnych, a nawet bardziej okazałych. Brak sukcesu w interesach przełożył się na oziębienie relacji w małżeństwie. W przenośni, ale i dosłownie.

Nie stać nas nawet na ogrzewanie. Przez to się kłócimy non stop - mówiła ze łzami w oczach Sabina.

Mirek nie ukrywał, że to żona była inicjatorem decyzji o powrocie w rodzinne strony i podskórnie obwiniał ją o niepowodzenie. Rozpad zgodnego do tej pory małżeństwa wisiał już na włosku.

Nie wiem, co będzie z żoną, ale mam zamiar, żeby to zostawić i jechać do Hamburga - przyznał do kamery.

Wezwanie na pomoc Gessler było chyba najlepszym pomysłem, na jaki mogło wpaść małżeństwo. Restauratorka po krótkim rekonesansie zdecydowała, by wysłać parę na randkę. Jak się okazuje, bardzo jej potrzebowali.

Kiedy ostatnio gdzieś wyjeżdżaliście? - zapytała Gessler.
15 lat temu, a później już nie, nie było okazji - odparł Mirek.

Para udała się więc na romantyczną kolację. Zanim to jednak nastąpiło, Sabina przeszła prawdziwą metamorfozę - ekipa "Kuchennych" zrobiła jej m.in. profesjonalny makijaż.

O Jezu - zachwyciła się Sabina, gdy zobaczyła swoje odbicie w lustrze.

Jej mąż zaś niemal zaniemówił.

Oooo, jak ładnie - zachwycił się.

Magda Gessler w SielawceMagda Gessler w Sielawce Facebook.com/ Magda Gessler Facebook.com/ Magda Gessler

Romantyczna kolacja w innej niż własna restauracji była doskonałą okazją do tego, by zrelaksować się i spokojnie porozmawiać. Para na nowo się do siebie zbliżyła. Choć mąż komplementował iście gwiazdorski wygląd Sabiny, ona przyznała, że chce "być kucharką, a nie aktorką". Przy okazji oboje zrozumieli, że zaniedbali małżeńskie ognisko.

Nie pamiętam, kiedy byliśmy na randce. Chyba przed ślubem - stwierdziła Sabina.

Kolacja zdziałała cuda - para odkryła, że między nimi "znów zaczyna coś iskrzyć". Kiedy domowe ognisko zostało więc na nowo wskrzeszone, można wreszcie było rozniecić ognisko kulinarne. Gessler odkryła, że Sabina, która we własnej restauracji była także kucharką, ma do tego prawdziwy talent - znała się i potrafiła przyrządzać ryby. Na drodze do sukcesu stała więc już tylko kelnerka, która otwarcie przyznała, że ryb nie lubi i ich nie jada. Gessler ociepliła także wnętrze restauracji i wprowadziła do niego ciepłe kolory, nazwę lokalu zmieniła na Sielawkę, zaś jej specjalnością uczyniła pastę z wędzonej makreli, łosoś z pieca i zupę rybną. Już po uroczystej kolacji małżeństwo dziękowało Gessler za poprawę ich relacji, a mąż uroczyście zapewnił, że nie zostawi żony.

Gdy Gessler zawitała ponownie do lokalu - wszystko szło jak po maśle. Mirek przyznał, że obrót wzrósł o 100 procent, w Sielawce było pełno gości, a Sabina spełniała się w kuchni. Miłość dosłownie unosiła się w powietrzu.

Musicie mieć to szczęście, żeby tu trafić - tym optymistycznym akcentem Gessler zakończyła wizytę w Sielawce w Borowie.

Magda GesslerMagda Gessler PIOTR MIZERSKI / TVN/ X-news PIOTR MIZERSKI / TVN/ X-news

Czy miłość czuć także w potrawach serwowanych w lokalu? Klienci chwalą kuchnię, choć niektórzy narzekają na ceny.

Lokal bardzo przyjemny - zwłaszcza po modernizacji Pani Magdy. Jedzenie - bardzo dobre w przystępnych cenach (za 2 obiady około 60-70 zł), lokal ogrzewany.
Coś mi się widzi, że w Remusie dania są swojskie a ceny z Hamburga - czytamy na Expresskaszubski.pl.

Internauci co do jednego są zgodni: dawno nie wiedzieliśmy tak wzruszającego odcinka "Kuchennych rewolucji".

Pani Magdo, jak fajnie, że oprócz rewolucji kuchennych, robi pani także rewolucje sercowe - czytamy na profilu Gessler na Facebooku.

Komentarze na profilu Magdy GesslerKomentarze na profilu Magdy Gessler Facebook.com/ Magda Gessler Facebook.com/ Magda Gessler

Vic

Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.