Wardęga u Wojewódzkiego: Pies zarobił więcej pieniędzy, niż ja przez całe życie

"Propozycje reklamowe też się pojawiają".

"Pies zarobił więcej pieniędzy, niż ja przez całe życie" - powiedział SA Wardęga w programie Kuby Wojewódzkiego.

Film SA Wardęgi z psem-pająkiem ma już ponad 90 milionów wyświetleń, a wkrótce będzie ich zapewne jeszcze więcej. Kuba Wojewódzki zaprosił go do swojego programu i przypomniał, że tyle nie miały takie pełnometrażowe klasyki, jak "Potop", "Pan Tadeusz", czy "W pustyni i w puszczy". Był ciekawy, czy gość również planuje popełnić kiedyś coś tej długości. Okazało się, że to nie takie proste.

W tym daję radę, ale nie dałbym rady z długim, fabularnym filmem - przyznał SA Wardęga.

Wyobraźnię internautów rozpalały gigantyczne rzekomo sumy, jakie miały wpływać na konto twórcy z tytułu reklam emitowanych podczas wyświetlania filmu na Youtube. Kuba Wojewódzki chciał wiedzieć, ile w tych spekulacjach jest prawdy.

Wszystkie spekulacje nie są prawdziwe, bo mnóstwo czynników na to wpływa. Drażni mnie to, bo wiem, w jakim kraju żyjemy. Zwróciło mi się z nawiązką za film i boję się, że będzie fala krytyki. Teraz jestem na to już odporny. Mimo wszystko to czasem boli, bo ludzie niekiedy piszą straszne rzeczy - przyznał.

Dyskusja jeszcze wiele razy krążyła wokół pieniędzy. Gospodarz chciał wiedzieć, czy w ślad za sukcesem filmu pojawiły się jakieś intratne propozycje.

Propozycje reklamowe też się pojawiają. Mam komfortową sytuację, bo mam widzów zagranicznych. Na polskich się nie zarobi, ale dzięki widzom zagranicznym jest co do garnka włożyć.

Bohaterką filmu jest suczka Chica w przebraniu pająka. SA Wardęga szczerze przyznał, że po sukcesie filmu, także finansowym, temperatura jego uczuć do Chiki wyraźnie wzrosła.

Pies zarobił więcej pieniędzy, niż ja przez całe swoje życie. Strasznie kocham teraz Chikę, wiadomo. Fajne jest w pieskach, że ona nie jest niczego świadoma. Chica nagle nie powie: dawaj połowę.
 

alex

Więcej o:
Copyright © Agora SA