Projektanci strzelają focha: Co to ku*wa jest?! Czas ku*wa do domu. Na co tak zareagowali?

To nie był dobry odcinek dla wszystkich.

"Project Runway" - to program o modzie, ale też konkurs. Chyba nie wszyscy z uczestników pamiętali o tym, kiedy obrażali się w trakcie wykonywania zleconego zadania.

6. odcinek " Projectu Runway " był wyjątkowo trudny, przyznali to zarówno jurorzy, jak i zaproszeni goście, duet Paprocki&Brzozowski. Dlaczego? Projektanci musieli uszyć kreację, która będzie tłem dla biżuterii. Po zrobieniu wykrojów polecono im zamianę stanowisk. Wielu z nich wręcz alergicznie zareagowało na to polecenie.

Czas ku*wa do domu - żaliła się Milita.
Niech już nie mendzi - ganił ją pod nosem Serafin.

Najgorzej zamianę zniósł jednak Jakub, który nie mógł przeżyć rozstania ze swoim projektem i modelką, a także nie potrafił zaakceptować pracy nad projektem Piotra.

Co to ku*wa jest?! - mówił nie kryjąc niezadowolenia. - A te kolory? Wiosenno - ku*wa - letnie. Może 100 lat temu ktoś nosił aksamit, ale nie teraz. To wygląda jak fotel. Ja nie wiem, może Piotr ma w rodzinie ku*wa tapicerów...

Screen z Plotek.tv

Na ostentacyjne komentarze Piotra zareagował Tomasz Ossoliński, który doradzał projektantom w pracowni. Starał się dodać otuchy Kubie, jednak ten tylko odburkiwał  wielkiemu projektantowi.

Screen z Plotek.tv

Mimo wielkich emocji i wielu przykrych słów odcinek zakończył się pomyślnie dla niezadowolonego Jakuba. Jego aksamitna sukienka wygrała, a on zyskał immunitet na kolejne zadanie. Najsłabiej wypadł natomiast Maciek. Jurorzy jednak uznali, że zadanie było na tyle trudne, iż nikt nie zasługuje na wyrzucenie z programu.

karo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.