Co za emocje! Arek Kłusowski płacze w "The Voice". A potem rzuca się w ramiona Mariki

Występ Arka Kłusowskiego wzruszył nie tylko Górniak, ale i jego samego.

Przywykliśmy już do tego, że w "The Voice of Poland" jedna z jurorek roni łzy. Tym razem jednak wzruszający nastrój ogarnął uczestnika. Arek Kłusowski słynie z charakterystycznego głosu, który z łatwością balansuje pomiędzy brzmieniem żeńskiego, a męskiego wokalu. Zawodnik z drużyny Afromental miał mocne wejście - najpierw został wniesiony na scenę przez publiczność, a potem zahipnotyzował widzów swoim wykonaniem Gary Moor "Still got the blues". Edyta Górniak była oczarowana jego występem.

Masz tyle kolorytów, to się tak bardzo rzadko zdarza, możesz być absolutnie wszechstronny. Jesteś wokalistą i artystą, nigdy nie słyszałam u ciebie kopii. Kiedyś zobaczymy cię na scenie narodowej - zachwalała Górniak.

Te słowa okazały się wzruszające także dla samego Arka. Kłosowski nie mógł powstrzymać łez - płakał się na wizji.

The Voice of Poland, Arek Kłusowski.The Voice of Poland, Arek Kłusowski. Screen z TVP2 Screen z TVP2

Wzruszenie udzieliło mu się do tego stopnia, że rzucił się w ramiona Mariki.

To jest właśnie wrażliwość - podsumował Tomson.

The Voice of Poland, Arek Kłusowski.The Voice of Poland, Arek Kłusowski. Screen z TVP2 Screen z TVP2

Płakał też przy Tomaszu Kammelu. Na szczęście widzowie docenili występ Kłusowskiego. Dzięki SMS-om przeszedł do półfinału. Jak Wam się podobał jego występ?

Vic

Więcej o:
Copyright © Agora SA