Jak ona wyładniała! Łozo: Stworzyłaś wokalną pościel, w której chcę się otulić!

Półfinalistka "Must be the music" zachwyciła swoją przemianą. Ma nie tylko dobry wokal, ale i niezłe nogi.

Skromna 17-latka, Alicja Mączkowska, zachwyciła wszystkich swoją przemianą - pokazała, że ma nie tylko dobry wokal, ale i niezłe nogi. Spokojna dziewczyna na scenie przeobraziła się w pewną siebie kobietę! Uczennica szkoły mundurowej na co dzień ćwiczy strzelanie i salutowanie, a w przyszłości chce zostać celniczką. We wczorajszym "Must be the music" zaskoczyła wszystkich jurorów. Dziewczyna wystąpiła w białej kusej koronkowej sukience.

Alicja Mączkowska, Must be the music.Alicja Mączkowska, Must be the music. Polsat Polsat

A jeszcze w poprzednim odcinku show, Alicja wyglądała na ładną, ale nieśmiałą dziewczynę.

Must Be The Music.Must Be The Music. fot. Materiały Prasowe Polsat

Ta zmiana tak podziałała na Łozo, że aż nie mógł się powstrzymać przed "pościelowymi skojarzeniami":

Pięknie wyglądasz, to było takie przyjemne, stworzyłaś wokalną pościel, w której chcę się otulić - powiedział rozmarzony.

Must be the music.Must be the music. STUDIO 69/ STUDIO 69

Nie dziwimy się reakcji Łoza, w końcu Alicja ma się czym pochwalić. We wczorajszym półfinale zaśpiewała trudną piosenkę "Czas nas uczy pogody" Grażyny Łobaszewskiej. Jurorzy mieli obawy, czy 17-latka udźwignie ten utwór, Alicja jednak ich nie zawiodła:

Po poprzednim występie byłaś czarnym koniem, nadal nic jesteś - ocenił Adam Sztaba.

Alicja Mączkowska, Must be the music.Alicja Mączkowska, Must be the music. Polsat Polsat

Alicja najwyraźniej się rozkręciła, jeszcze do niedawna deklarowała, że kocha wieś i spokój, a teraz nie odmówiłaby przygody w wielkim mieście. Alicja zdradziła także, że nie ma chłopaka i marzy o stworzeniu zespołu:

Ale muszą być w nim sami przystojniacy - powiedziała.

Must Be The Music.Must Be The Music. fot. Materiały Prasowe Polsat fot. Materiały Prasowe Polsat

To jednak nie ona przeszła do finału, a Przemek Radziszewski, który zachwycił widzów operowym śpiewem. Były zawodowy żołnierz wykonał w półfinale utwór "Time to say goodbye". Mimo że jurorzy twierdzili, że na operową karierę jest już dla niego za późno, gratulowali mu, że robi to, co kocha.

Must Be The Music.Must Be The Music. fot. Materiały Prasowe Polsat fot. Materiały Prasowe Polsat

Do finału przeszedł także 13-letni wirtuoz gitary Maciek Krystkowiak, który wykonał "Czardasza". Nawet Elżbieta Zapendowska nie i miała się do czego przyczepić:

Maciek, jesteś bardzo zdolny, bardzo szybki. Nie można się do niczego przywalić - powiedziała.

Już za tydzień drugi półfinał na żywo, który wyłoni kolejnych dwóch finalistów. Uczestnicy, którzy nie przeszli do finału, walczą jeszcze o wilczy bilet: możecie na nich głosować na facebooku .

Vic

Więcej o:
Copyright © Agora SA