Ostaszewska: Zrzucili mnie ze schodów, bo nie byłam katoliczką

Aktorka miała trudne dzieciństwo.

Mimo że Maja Ostaszewska wychowała się w kochającym domu, nie miała lekko jako dziecko. Jej rodzice są buddystami w związku z czym nie została ochrzczona, nie chodziła na religię, nie miała komunii... To nie podobało się jej rówieśnikom.

Dokuczali ci? - zapytał aktorkę w swoim programie Kuba Wojewódzki.
Dokuczali. Nawet zrzucili mnie ze schodów za to, że nie byłam, katoliczką. Straszyli diabłem. To nie było przyjemne - wspomina Ostaszewska.

Katolicka nietolerancja w naszym kraju nie jest niczym nowym i nie dziwi, ale przykry jest fakt, że wojny religijne zaczynają się już w piaskownicy.

Mart

Zobacz także:

Dereszowska jarała trawę w liceum

Ostaszewska też paliła trawkę

Skandale i przełomy w życiu Kuby Wojewódzkiego

Więcej o:
Copyright © Agora SA