Jolanta Fraszyńska po woli wyrasta na czołową gwiazdę polskiego show-biznesu. Dzięki jej udziałowi w "Tańcu z Gwiazdami" jako jurorka powróciła na łamy gazet. Wczoraj pojawiła się u Kuby Wojewódzkiego, aby opowiedzieć o tańcu, życiu prywatnym i o świntuszeniu (ponoć jest w tym naprawdę dobra).
Fraszyńska zdradziła historię sprzed lat, gdy była jeszcze studentką. Na zjedzie studenckich teatrów poznała Jacka Braciaka - dziś znanego aktora. Ich spotkanie nie było zwyczajne, bo Braciak od razu pokazał charakterek:
Zatańcz ze mną, ty szmato - miał powiedzieć aktor do Fraszyńskiej.
Mocne. Ciekawe jak Braciak się oświadczał. Też w taki romantyczny sposób?
Mrock