Andrzej Duda na pierwszych wakacjach. Szalał z żoną na skuterze. Zdjęcia niczym z filmu o Jamesie Bondzie

Andrzej Duda i Agata Duda po raz pierwszy od zaprzysiężenia odpoczywali w prezydenckim ośrodku w Juracie.

Andrzej Duda wraz z żoną Agatą ostatnie dni spędzali na polskim Wybrzeżu. Prezydencka para połączyła oficjalną wizytę z okazji obchodów Sierpnia'80 z krótkim wypoczynkiem we dwoje. Oboje udali się bowiem na kilka dni do Juraty do ośrodka prezydenckiego. Prezydencka para przyleciała tam helikopterem, a na płycie lądowiska powitała ich obsługa, poinformował Fakt.pl.

Prezydencka para po raz pierwszy od zaprzysiężenia skorzystała z możliwości odpoczynku w prezydenckim ośrodku w Juracie. Pierwsze wakacje prezydenta z żoną nie przebiegały jednak w leniwej atmosferze, Duda czas wolny od obowiązków wykorzystał na aktywny wypoczynek. Razem z żoną udał się na przejażdżkę skuterem wodnym, oczywiście wszystko pod czujnym okiem funkcjonariuszy BOR-u.

Najpierw na skuter wszedł sam Andrzej Duda, a jego żona obserwowała jego popisy z łodzi. Prezydent nie oddalał się jednak od niej i cały czas pływał w zasięgu jej wzroku oraz swojej ochrony.

Agata Duda szerokim uśmiechem nagradzała kolejne spektakularne zakręty na skuterze wodnym, ale dość szybko sama stała się czynnym uczestnikiem zabawy, gdy Andrzej Duda wziął ją na krótką przejażdżkę. Bryza we włosach, morze i słońce - razem prując przez fale wyglądali niczym hollywoodzka para lub bohaterowie filmu o Jamesie Bondzie.

Agata Duda nie podjęła się poprowadzenia skutera. Po kilku minutach wróciła na łódź, a funkcjonariusze BOR-u odprowadzili ją na pomost. Andrzej Duda chwilę jeszcze pływał sam, po czym także przybył do brzegu.

Na ośrodek prezydencki "Mewa" składają się dwie okazałe wille, wieża widokowa, lądowisko, własny dostęp do wody oraz 150 ha lasów. Kancelaria Prezydenta RP przejęła cały kompleks w 1989 roku i sukcesywnie remontowała kolejne budynki. Wcześniej w latach 60. mieścił się tam Ośrodek Wypoczynkowy Urzędu Rady Ministrów.

Do dyspozycji prezydenta są nie tylko wille w Juracie. Głowa państwa może odpoczywać także w Zamku w Wiśle, który stanowił dar Ludu Śląskiego dla Prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego i jego następców, oraz w dworku w Ciechocinku. Z prezydenckich ośrodków wypoczynkowych może korzystać także rodzina prezydenta. Fakt.pl informuje, że kilka tygodni przed Andrzejem Dudą w "Mewie" bawił syn Bronisława Komorowskiego.

Więcej o:
Copyright © Agora SA