Michalczewski ochrzcił córkę. Urocza! Prawdziwą bombą była jednak jego żona. Czerwona szminka i skórzana spódnica WOW!

Dariusz Michalczewski w miniony weekend w Oliwie ochrzcił swoją najmłodszą córkę - Nel - lub jak nazwały ją niemieckie media "Mini-Tigerkę". Wyrośnie na piękną kobietę, jesteśmy pewni. Wystarczy bowiem rzucić okiem na jej mamę.

Dariusz Michalczewski i "Mini-Tiger", jak 4-miesięczną Nel nazwał niemiecki Bild, skupiali na sobie wzrok wszystkich uczestników mszy w gdańskiej Oliwie. Córka boksera razem z pięciorgiem innych dzieci przyjęła sakrament chrztu. Ojcem chrzestnym był brat Tigera. W świątyni nie zabrakło także synów sportowca, jego mamy i teściowej.

Choć niekwestionowaną gwiazdą całego wydarzenia była bez wątpienia mała Nel, to jednak nie mogliśmy także oderwać wzroku od pięknej żony Tigera. Barbara Michalczewska ubrała się stosownie do uroczystości, jednak całej stylizacji nie można było odmówić klasy i seksapilu. Czerwona szminka, skórzana spódnica nadały jej wyrazistości, ale nie odjęły elegancji.

<< ZOBACZ ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI >>

4-miesięczna Nel to najmłodsza z czworga dzieci Michalczewskiego. Oprócz córki Tiger i jego żona są rodzicami Dariusza Juniora. Pozostałych dwóch synów pochodzi z małżeństwa boksera z Dorotą Chwaszczyńską.

Tiger na zmianę z żoną opiekowali się małą Nel, bokser był bardzo troskliwy - opisuje osoba obecna na uroczystości. - Mała była bardzo grzeczna i w ogóle nie płakała.

Chrzest odbywał się w tym samym kościele, w którym rodzice Nel wzięli ślub. Po mszy wszyscy razem z około 20 gośćmi wszyscy przenieśli się na uroczysty obiad do sopockiego Grand Hotelu.

Zobacz wideo

karo

Pobierz darmową aplikację Plotek na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.