Atmosfera była napięta. Wróżbita Maciej po nagraniu "DD TVN" poskarżył się na Kingę Rusin. Co ona na to? Zapytaliśmy

Niewygodne pytania, wymijające odpowiedzi, atmosfera w studiu, którą można kroić nożem. Wizyty wróżbity Macieja w "DD TVN" nikt nie określi mianem lekkiej i przyjemnej. Gość programu wydaje się nie ukrywa żalu zwłaszcza w stosunku do Kingi Rusin. Poprosiliśmy dziennikarkę o komentarz.

Kilka dni temu w "DD TVN" widzowie mogli zobaczyć wróżbitę Macieja , który tym razem nie wróżył, lecz gotował. Kontrowersyjny showman nie tylko pokazywał, jak sieka, obiera i smaży, ale został też wzięty w krzyżowy ogień pytań przez Kingę Rusin i Bartosza Węglarczyka .

Za darmo można przepisy dostać, czy trzeba coś wpłacić? - pytała z przekąsem Rusin. - Bo pan to słynie z tego, że pan to jest niezły biznesmen...(...) A jak my będziemy mogli sprawdzić, co ugotowali widzowie? A pan nam powie! Zapomniałam - żartowała.
Jak się przepowiada przyszłość, to trzeba być szczerym, prawda? A pan mówi prawdę? - pytała Rusin w drugim wejściu antenowym. - (...) I za to ludzie płacą, aby usłyszeć gorzką prawdę? (...) A pan naprawdę umie przepowiadać przyszłość? Czy wróżenia z kart się można nauczyć?
A co będzie teraz w programie? - dopytywał o technikę wróżenia z kart Węglarczyk. - Chyba pan już mówi o Las Vegas, tam się kładzie karty, żeby sprawdzać.

TVN/X-News

Wróżbita Maciej, a właściwie Maciej Skrzątek, na większość pytań odpowiadał dość wymijająco lub obracając je w żart, co jednak zdawało się tylko prowokować gospodarzy do dalszego drążenia tematu. W efekcie atmosfera rozmowy znacząco różniła się od innych tego tupu spotkań w kuchni w studio "DD TVN". Zauważyli to także samo widzowie, którzy komentowali fragmenty programu na oficjalnej stronie śniadaniówki.

Zachowanie Kingi bardzo wymowne - wcale się nie dziwię, bo pseudowróżbita, to niebywale denerwujący typ.
Biedny wróż, przyszedł tylko upiec placki. A tak oberwał od Kini.
Kinga, udowodniłaś, ze nie masz nic wspólnego z profesjonalną dziennikarką. Smutne...

Swoje wystąpienie i atmosferę w studio "DD TVN" skomentował na swoim oficjalnym profilu na FB także Wróżbita Maciej.

Wrażenia niesamowite, a Kinga Rusin jak zwykle "sympatyczna"

Odautorskie słowa Wróżbity Macieja o całej sytuacji były zdawkowe, choć cudzysłów zdecydowanie wzbogacił je o pewną wartość naddaną. Znacznie bardziej wymowne okazało się opublikowanie przez niego recenzji programu, zamieszczonej na stronie Krytykkulinarny.pl,  która jednoznacznie potępiała zachowanie w studio zwłaszcza Kingi Rusin. Oto najmocniejsze fragmenty:

Bohaterem kulinarnego okienka wróżbity Macieja stała się Kinga Rusin. Wspomagana przez asystującego jej Bartosza Węglarczyka, w sposób zupełnie nieskrępowany podjęła serię werbalnych ataków na gościa i ostentacyjnie próbowała go obrażać. Ten bez komentarzy znosił epitety i próbował przygotować placki ziemniaczane z łososiem.
Sytuacja z gatunku tragikomicznych, którą trudno nawet komentować. Do tej pory wydawało mi się, że mistrzynią w postponowaniu gości była Jolanta Pieńkowska. (...) Najbardziej popularny wróżbita w Polsce trafił jednak na Kingę Rusin. A tej nie podobały się nie tylko jego placki, ale sam wróżbita jako taki.

Udało nam się dowiedzieć, że po programie szefowie dziennikarki nie mieli jej nic do zarzucenia. Ona sama zaś o całej sytuacji mówi jedynie:

Nie zabieram głosu w tej sprawie - powiedziała nam Kinga Rusin.

Zuzanna Iwińska

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.