Jaką kwotę goście Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha wpłacili na schronisko? Sprawdziliśmy!

Nie było to 10 tys., jak podają inne media.

W mediach pojawiają się informacje, że goście weselni Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha przekazali na schronisko w Celestynowie 10 tysięcy złotych. Sprawdziliśmy to. Okazało się, że wpłata wyniosła o połowę mniej.

Ola Kwaśniewska i Kuba Badach.Ola Kwaśniewska i Kuba Badach. KAPIF KAPIF

Para poprosiła swoich gości, aby, zamiast kupować im kwiaty, przekazali pieniądze na schronisko. Cel był szczytny, ale goście zawiedli. Nie było oficjalnego przekazania pieniędzy, lecz każdy mógł wpłacić, ile tylko chciał. Do tej pory na konto schroniska wpłynęło ok. 800 złotych. Jednym z darczyńców byli państwo Anna i Wojciech Olejniczak. Reszta pieniędzy, ok. 4 tys., znalazła się w rękach wolontariuszy, którzy mają za nie kupić budy dla psów.

Te cztery tysiące wpłynęły nie do Celestynowa, a do wolontariuszy, którzy kupują za nie budy. Nie było oficjalnego przekazania pieniędzy. Za te cztery tysiące niczego poważnego się nie wyremontuje - powiedziała dyrektor schroniska, Izabela Działak, i dodała - jakby każdy z gości wpłacił po te 30 złotych, które by przeznaczył na kwiaty, to wtedy byłoby z 10 tysięcy.

Wojciech Olejniczak, żona.Wojciech Olejniczak, żona. fot. KAPIF fot. KAPIF

Dyrektor schroniska oczywiście nie obwinia państwa młodych:

Pani Aleksandra Kwaśniewska nie ma z tym nic wspólnego, szkoda tylko, że wykazała się inicjatywą i powiedziała o tym mediom. To była wolna wola gości - powiedziała.

Schronisko w CelestynowieSchronisko w Celestynowie Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Wyborcza.pl Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta

Zobacz wideo

varg

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.