Natalia Siwiec w piątek zakończyła pracę nad sesją dla miesięcznika "Playboy". Jakiś czas temu najsłynniejsza kibicka Euro 2012 zdradziła, że pojawienie się w magazynie było jej marzeniem. Jak się okazało, marzenie się spełniło, a Natalia opowiedziała nam o wrażeniach.
To była sesja totalnie w moim stylu - powiedziała w rozmowie z Plotek.pl.
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl
Natalia Siwiec w trakcie sesji czuła się, jak sama powiedziała, bezstresowo i bardzo swobodnie:
Nie było nerwów, tym bardziej, że pracowałam z fotografem, z którym współpracowałam wcześniej.
To nie jest debiut pięknej Siwiec , jeśli chodzi o projekty fotograficzne. Jak jednak przyznała, współpraca dla "Playboya" była w pewnym sensie wyjątkowa. Świadczy o tym nie tylko fakt, że modelka miała wpływ na ostateczny kształt zdjęć, ale również to, że spotkała się z absolutnym profesjonalizmem ze strony zespołu.
Kobiety i Euro - Natalia Siwiec reuters/ap
Poprosiliśmy Natalię, aby krótko podsumowała, jaka jest według niej sesja, którą będziemy mogli podziwiać już w sierpniowym numerze pisma. Siwiec skwitowała krótko:
Na maksa kipiąca seksem. Pokazuje mnie z innej strony niż do tej pory.
To chyba najlepsza zachęta. Więcej szczegółów Natalia nie zdradziła. Powiedziała, że chce, aby sesja była niespodzianką. Miejmy nadzieję, że będzie naprawdę fantastyczną niespodzianką dla wszystkich wielbicieli pięknej kibicki.
Natalia Siwiec. Bartłomiej Szulczyński
Czekamy z niecierpliwością na sierpniowy numer magazynu. Wy też?
Pat