Romans Rafała Maseraka i Weroniki Marczuk to jedno z najbardziej zaskakujących wydarzeń towarzyskich ostatnich tygodni. Była żona Cezarego Pazury i tancerz podobno nie widzą poza sobą świata i nawet zamieszkali już ze sobą. Podobno przyjaciele Marczuk nie są jednak zachwyceni jej nowym partnerem. Twierdzą, że Maserak nie da Weronice tego, na czym najbardziej jej zależy: spokoju, poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji. Trudno im się dziwić - tancerz słynie z imprezowego trybu życia.
Niejednokrotnie spotykałam Rafała na mieście, o późnych porach. On często wychodzi ze swoimi kumplami do knajp, gdzie nie stroni od dobrej zabawy i alkoholu - zdradza nasze źródło.
Na domiar złego wygląda na to, że partner Weroniki nie unika kontaktów z innymi kobietami!
Nigdy nie zapomnę pewnej zabawnej sytuacji z udziałem Maseraka. Tego wieczoru byłam ze znajomymi w jednym z warszawskich bistro. Naszą uwagę przykuł Rafał, który - w stanie wskazującym na spożycie - robił prawdziwą furorę wśród zgromadzonych kobiet. Opowiadał żarty, rozsyłał uśmiechy, a nawet rozdawał autografy na... serwetkach! Panie były nim zauroczone. To niezły podrywacz - wspomina nasza informatorka.
Rafał Maserak. KAPIF
Czy dla Weroniki Rafał zmieni swoje przyzwyczajenia? Wydaje nam się, że może być z tym mały problem. Maserak wygląda na rasowego podrywacza i może mu być trudno wyzbyć się swoich kawalerskich nawyków.
Weronika Marczuk, Rafał Maserak. fot. KAPIF
Oldżi