piotr kuryło
-
Znany maratończyk porzucił w upalny dzień ciężarną sukę. Przyznał się. Jest ciąg dalszy afery
Piotr Kuryło już ponosi konsekwencje swojego postępku. Współpracę z nim zakończył jeden z partnerów odpowiadających za promocję.
-
Znany maratończyk w upalny dzień zostawił ciężarną sukę i... pobiegł "wspierać chorych w walce z chorobą"
Kiedy ją przygarnął, deklarował, że suka zostanie u niego na całe życie. Potem przywiózł ją ciężarną pod bramę schroniska dla psów, uwiązał i odjechał.